Częstotliwości inspekcji firm DDD w obiekcie chronionym przed szkodnikami

Częstotliwości inspekcji firm DDD w obiekcie chronionym przed szkodnikami

Na częste zapytania dotyczące częstotliwości wizyt serwisowych firm DDD w obiekcie chronionym przed szkodnikami odpowiadam, co następuje:
Zgodnie z Dobrą Praktyką Higieniczną, która jest podstawowym wymogiem każdego systemu jakości HACCP, powinniśmy zrobić wszystko, aby nie doszło do zagrożenia procesu produkcyjnego ze strony gryzoni, ptaków, owadów i roztoczy.
W związku z tym, standardy International Food Standard (IFS), British Retail Consortium (BRC) i American Institute of Baking (AIB), a w ślad wymagania wielu firm audytorskich (np. TESCO), zalecają przeprowadzanie wizyt w zakładzie, w tym inspekcji karmników deratyzacyjnych, lamp owadobójczych i urządzeń do monitorowania szkodników biegających przynajmniej raz w miesiącu. W czasie inspekcji należy ocenić pobór trutki przez gryzonie (określić w gramach lub w procentach), wymienić starą trutkę na nową, starą trutkę zabrać z terenu zakładu, oszacować liczbę i rodzaj much w lampach owadobójczych, policzyć szkodniki biegające złapane w pułapkach lepowych, a to wszystko przedstawić w stosownych dokumentach.
Jeśli zdarzą się przypadki całkowitego wyjadania trutki wyłożonej w karmnikach, wówczas działaniem korygującym (korekcyjnym, naprawczym) będzie zwiększenie ilości trutki w karmnikach i zwiększenie częstotliwości wizyt (inspekcji), np. 2x w miesiącu lub nawet co tydzień. Jeśli złapane zostaną prusaki w pułapce lepowej, wówczas działaniem korygującym będzie przeprowadzenie odpowiedniego zabiegu chemicznego i zwiększenie częstotliwości wizyt (inspekcji), np. 2x w miesiącu lub nawet co tydzień, aby możliwe było prześledzenie postępów w niszczeniu szkodnika.
Na naszym rynku działają firmy DDD, które odwiedzają zakłady raz na 2 miesiące
(a nawet raz na 3, albo 6 miesięcy!) i wtedy podziwiają w obiekcie np. rosnącą liczbę osobników potomnych tych gryzoni, które zostały „przegapione” w czasie ostatniej wizyty! Takie firmy powinny nie mieć nic wspólnego z obsługą zakładów z wdrożoną Dobrą Praktyką Higieniczną, czy też z planem HACCP.

Z poważaniem,
Stanislaw Ignatowicz
Prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz